W codziennym życiu obowiązjują normy, zasady i obowiązki, jakie jesteśmy zmuszeni przestrzegać.
Moda- która jest niewątpliwie ważnym z jego elementów (szkoda, że nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę)- również od niepamiętnych czasów cechowała się ustalonymi regułami. Przykład:
Szpilki i skarpetki- absolutnie !
Uważam, że należy pójść nową, nieznaną, a zarazem kontrowersyjną drogą. Nadszedł czas, by nadać awangardy naszym szarym stylizacjom. Wiele z Was powie, że na pokazach to wszystko miało już miejsce. Owszem. Ale czy na przeciętnej ulicy Kościuszki odnajdziemy takie połączenia ? Hmm, jeśli natrafimy na kobietę, która wzięła z szafy, co jej w ręce wpadło, bo nie interesuje się własnym wyglądem, to tak. Jednakże trudno spotkać takie 'niespójne' rzekomo pary garderoby. Inność jest intrygująca. Nadmieniam, by nie bawić się w klauna cyrku "Zalewski", a pozostać w tym wszystkim sobą. Cóż jest gorszego od ukrywania swojej tożsamości ? Jeśli Twój temperament i charakter można określić nietuzinkowym urokiem szału zamień czarne rurki na te w kolorze pomarańczy. Nie wstydź się. Ty jesteś kreatorem. Ty ustalasz reguły.
Całkiem niedawno dom mody CHANEL na czele z Karlem Lagerfeldem pokusił się na nietypową akcję. Mianowicie, zaprezentował swoją kolekcję na tle hipermarketu. Zawsze CHANEL kojarzyło mi się z niesamowitą kobiecą elegancją, minimalizmem i małą czarną na szczycie. Nigdy bym nie pomyślała, że ów marka zdecyduje się na tak oryginalnią sprawę. A tu proszę ! Świetny przykład na to, że przychodzi taki moment, kiedy chcemy wyjść z ukrycia i poznać nieodkryte dotąd lądy.
Rihanna udowadnia, że skarpety i obcasy to jest to !
* * *
zwariowane kreacje Chanel- szałowy zawrót głowy !
Kochane czytelniczki !
Proszę o wypowiedź, co sądzicie o inicjatywach podobnych do tej, którą zaingurował Karl Lagerfeld ? Uważacie, że lepiej pozostać w dawnym kręgu czy wyjść mu na przeciw ?