Przeurocza opaska do snu, której pierwowzór nosiła Holly Golightly to mój zdecydowany październikowy ulubieniec. Głęboki malachitowy kolor w połączeniu z patosem złota oraz ujmującą czernią, współtworzą piękny gadżet. Ręczne wykonanie i wysoka jakość materiałów to dodatkowe atuty, które potęgują pozytywną ocenę opaski. Jedni negują, inni z kolei polecają ten nocny dodatek. Ja z pewnością przynależę do tej drugiej grupy- powieki są otulone satyną, nie muszą znosić natrętnego światła, które bije wprost zza okna oraz mają namiastkę "Śniadania ( a raczej kolacji ) u Tiffany'ego" ! <3
Dziękuję P. <3
Hello from Spain: beautiful proposals. I love them. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŚwietna opaska :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Śniadanie u Tiffany'ego :))
Alice ♥
Strasznie podobają mi się te opaski, nawet jedną posiadam. Kupiłam jaki byłam młodsza we Flo. Teraz należałoby znaleźć poważniejszy model, bo tamten... :D
OdpowiedzUsuńmaniaa-mania.blogspot.com
Świetna jest ta opaska :D
OdpowiedzUsuńwww.hinatie.blogspot.com
Nie wiem dlaczego , ale ja bym sie bała w tym spać :)
OdpowiedzUsuńhttp://but-your-faith-in-me-was-so-clear.blogspot.com/
nie wiem czy by mi się przydała, ale taki kultowy gadżet i tak to niezła frajda :)
OdpowiedzUsuńGreat piece and it resembles the one from the movie :) They look so similar!
OdpowiedzUsuńFollowed via gfc #265, follow back? xx Maja
- http://modern-muffin.blogspot.com
Genialna!!! :))
OdpowiedzUsuńoo, super ;-) zupełnie jak u Holly :)
OdpowiedzUsuń